Kolejna propozycja na pyszną domową wędlinę. To już ostatnia z tych które przygotowałam na świąteczny stół. Ale na pewno nie ostatnia w ogóle, gdyż takie najlepiej mi posmakowały :) Nie tylko, z resztą mi, ale całej mojej rodzince. Każdy znalazł coś dla siebie :)
Składniki:
Składniki:
- 1 kg łopatki wieprzowej
Marynata:
- 1 łyżka soku z cytryny
- 2 łyżki sosu sojowego
- 5 łyżek słodko-pikantnego sosu chilli
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżka oliwy
Wykonanie:
Mięso myję, osuszam i wykrawam białe włókna.
Składniki marynaty dokładnie mieszam ze sobą. Mięso wkładam do rękawa do pieczenia, zalewam marynatą, dokładnie związuje i wstawiam do lodówki na 12 godzin, od czasu do czasu obracając mięso w marynacie. Piekarnik nagrzewam do 180°-200°C i pikę mięso około godziny. Upieczone odstawiam by odpoczęło.
SMACZNEGO!
Beatko Twoje domowe wędlinki prezentują się bardzo smakowicie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Meggy :)
UsuńMięsko wygląda mega apetycznie, a że słodko-pikantny sos chili uwielbiam to coś dla mnie:) zdecydowanie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńRównież lubię ostro -słodkie dodatki, więc tym bardziej polecam :) Pozdrawiam Reniu :)
UsuńPychota... eksperymentuję różne wersje smakowe.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :D Pozdrawiam Basiu :)
UsuńBeatko takie domowe specjały są super :) muszę wypróbować, bo lubię chili :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Przyznaję, domowe najlepsze :) Pozdrawiam Oliwko :)
UsuńDziękuję Justynko :)
OdpowiedzUsuńPychotka, z pewnością wypróbuję. A ja zapraszam do siebie na tartę bezowo-porzeczkową. :-) www.kawiarniaalicji.blog.pl/2014/09/20/tarta-bezowo-porzeczkowa/
OdpowiedzUsuńPolecam:) Była pyszna :)
Usuń