Gdy aura za oknem nie nastraja optymistycznie, możemy rozgrzać się w inny sposób, np; zjadając gorącą zupę:) Tym razem padło na pieczarkową, bo zostało mi trochę pieczarek, właśnie. Pyszna, sycąca i bardzo pożywna zupa.
Składniki:
SMACZNEGO!
Składniki:
- 100- 150 gram pieczarek
- 1 średnia marchew
- 1 pietruszka
- 1 łodyga selera naciowego
- 5-6 ziemniaków
- 1 cebula
- 1/2 pęczka koperku
- 1/2 pęczka pietruszki
- sól
- pieprz
- 1 litr bulionu, może być z kostki
- 1 łyżka śmietany 18%
- 1 łyżeczka mąki pszennej
- 2 łyżki masła
Wykonanie:
Marchew, pietruszkę i seler, szoruję, obieram i kroję na kawałki. Wrzucam do bulionu i wstawiam na średni gaz. Ziemniaki szoruję, obieram, kroję w kostkę, opłukuję pod bieżącą wodą i dodaję do warzyw. Wszystko razem gotuję do miękkości. Cebulę obieram i kroję w piórka, połowę pieczarek szatkuję nożem na drobno i podsmażam razem z cebulą na łyżce masła. Gotowe dodaję do zupy. Z pozostałych pieczarek odkładam kilka sztuk, resztę podduszam na maśle, przekładam do wysokiego naczynia dodaję umyte i osuszone zioła i miksuję na gładką masę. Wszystko przekładam do zupy i gotuję przez kilka minut, Śmietanę mieszam z mąką, zaparzam gorącą zupą i zabielam. Trzymam jeszcze chwilkę by zawrzała i zestawiam. Nalewam w talerze. Pozostałe pieczarki kroję na połowy i podsmażam na patelni do zrumienienia, układam po dwie połówki do każdego talerza i gotowe
SMACZNEGO!
Jak to się mówiło – zupa pieczarkowa bardzo zdrowa …..dalej nie wiem, ale wiem że pieczarki zawierają proteiny oraz witaminę D więc czemu nie. Pomagają w odchudzaniu i to już jest coś, więc wcinamy zupę pieczarkową serwowaną przez Beatę i już :)
OdpowiedzUsuńŻeby była dietetyczna, trzeba śmietanę zastąpić co najmniej jogurtem naturalnym :D Bo ta raczej do lekkich nie należy:) Pozdrawiam Mirku :)
UsuńJasne że można, ja natomiast nie używam śmietany i jogurtu do zupy pieczarkowej. Bez białego dodatku zupa bardziej smakuje :) również pozdrawiam Beato :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ale mój mąż twierdzi, że wody to on się może z kranu napić :) Pozdrawiam
UsuńJedyna zupa grzybowa którą zje moja mała:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że ja nie mam takiego problemu:) Zjadają prawie wszystko, co ugotuję, choć zdarzają się wyjątki od reguły :) Pozdrawiam Reniu :)
UsuńZupka pieczarkowa to jest to co lubię. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :) Pozdrawiam Weroniko :)
Usuń