Pomysł na tę sałatkę powstał w mojej głowie na 15 minut przed przyjazdem gości. A to z tego względu, że sałaty do obiadu było po prostu zbyt mało. Otworzyłam lodówkę, popatrzyłam i wyjęłam potrzebne produkty. I tak oto powstała moja wersja sałatki, którą zachwycali się goście :)
Składniki:
.JPG)
Składniki:
- 1 główka sałaty
- 1 czerwona cebula
- 3-4 pomidory
- 2 ogórki
- 1 puszka kukurydzy konserwowej
- 1 puszka czerwonej fasoli konserwowej
Sos do sałatki:
- sok z 1 limonki
- 1 łyżeczka octu balsamicznego
- 1 łyżka brązowego cukru
- sól
- pieprz
Wykonanie:
Sałatę myję, osuszam i każdy liść, osobno, rozrywam na drobne kawałki. Cebulę obieram i kroję w kosteczkę. Pomidory kroje w dość grubą kostkę.Ogórki obieram i kroje w półplasterki. Kukurydzę i fasolę osączam na sicie i przelewam zimną wodą. Zostawiam na kilka minut by woda ściekła. Wszystkie składniki przekładam do miski, doprawiam solą i mieszam.
Sok z limonki i brązowy cukier dokładnie mieszam, doprawiam do smaku solą i pieprzem i polewam sałatkę.
Wszystko dokładnie mieszam ze sobą i podaję.
SMACZNEGO!
mmm! jaki miły początek dnia oglądać takie pyszności! :)
OdpowiedzUsuńpycha, lubię takie sałatki :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie improwizowane sałatki, zapraszam do mnie na podobną sałatkową improwizację:))
OdpowiedzUsuńsałatka wygląda mniamuśnie, ja czesto jadam jako obiad takie rzeczy
OdpowiedzUsuńBeatko, wszystko tej sałatce ,to moje smaki, pysznie ją podajesz. :)
OdpowiedzUsuńPyszna sałatka, moje ulubione smaki :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że sałatka przypadła go gustu :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJutro wypróbuję przepis,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, http://kulinarnyswiatrenaty.blogspot.com/
Beatko pyszności w sałatce. Lubię też dodawać ocet balsamiczny, bo podnosi smak potraw :)
OdpowiedzUsuńtakie sałatki, na szybko i to co w lodówce najczęściej są najlepsze:) zapowiada sie pysznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarze :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie sałatki, to główny składnik moich posiłków. Wygląda tak apetycznie, że zrobiłam się głodna! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu, za odwiedziny :) Również pozdrawiam :)
Usuń