Parówki po węgiersku

Ileż to razy zastanawiamy się co tu zrobić na obiad. Najlepiej,  by danie nie zajmowało całego dnia w kuchni. Tak się składa, że to danie robi się dosłownie w kilka chwil, a do tego jest bardzo smaczne.
Większość dzieciaków uwielbia parówki ( moje na pewno), więc od czasu do czasu je im serwuję, przy okazji robiąc z tego obiad :D
Dodatek ryżu sprawia, że mamy pełnowartościowy obiad, a do tego bardzo sycący :)

Składniki:

• 1/2 kg parówek
• 1/2 kg pieczarek
• 2 cebule
• 1-2 czerwone papryki
• 2-3 łyżki przecieru pomidorowego
• 2 łyżki mąki pszennej
• 1/2 szklanki kwaśnej śmietany - u mnie 18%
• sól
• pieprz
• papryka słodka mielona
• papryka ostra mielona
• szczypta chili
• 1 łyżeczka natka pietruszki, użyłam suszonej
• olej do smażenia
• wywar jarzynowy, tyle by wszystko było przykryte

Wykonanie:
Cebule i paprykę kroję w kostkę i podsmażam na rozgrzanym oleju.

Pieczarki kroję w plastry,

podsmażam na łyżce masła i łączę z cebulką.
Parówki kroję w półksiężyce,

mieszam z cebulą, papryką  i pieczarkami, podlewam wywarem z jarzyn, tak by wszystko było przykryte i  gotuje przez kilkanaście minut.
Dodaję przecier pomidorowy, zagęszczam śmietaną wymieszaną z mąką. Wszystko doprawiam do  smaku solą pieprzem, papryką, posypuję suszoną natką i dokładnie mieszam.
Podaję z ryżem ugotowanym na sypko.

SMACZNEGO!