Witam po Sylwestrze, mam nadzieję, że dobrze się bawiliście i że te miłe chwile będą Wam towarzyszyły przez calutki rok! Ana dobry początek proponuję pieczoną karkówkę uprzednio zamarynowaną w soku z cytryny z dodatkiem cebuli i bazylii. Mmmmmmmmmmm, pycha!!!!
Składniki:
- 1,5 kg karkówki
Marynata:
- 12 łyżek oleju (u mnie sezamowy)
- 2 cebule
- sok z 1 cytryny
- 2 łyżeczki suszonej bazylii lub 1/2 szklanki posiekanej świeżej
- sól
- pieprz
Wykonanie:
Mięso myję, osuszam ręcznikiem papierowym.
Cebulę obieram, kroję w plastry, przekładam do miski, dodaję olej i wyciśnięty sok z cytryny. Wsypuje bazylię, doprawiam solą i pieprzem,
wkładam mięso, obracam by było pokryte marynatą i odstawiam na minimum 12 godz.. Podczas marynowania, mięso obracam co 2-3 godz.
Następnie przekładam mięso wraz z marynatą do rękawa do pieczenia i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180°C-190°C na co najmniej 2 godziny. Wyłączam piekarnik i odstawiam mięso do wystudzenia.
SMACZNEGO!
wkładam mięso, obracam by było pokryte marynatą i odstawiam na minimum 12 godz.. Podczas marynowania, mięso obracam co 2-3 godz.
Następnie przekładam mięso wraz z marynatą do rękawa do pieczenia i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180°C-190°C na co najmniej 2 godziny. Wyłączam piekarnik i odstawiam mięso do wystudzenia.
SMACZNEGO!
piękna karkóweczka :)
OdpowiedzUsuńDo podania na ciepło jak i na zimno !!
Dziękuję! :) I bardzo smaczna,na ciepło i na zimno, polecam!!!
UsuńBeatko super przepis na mięsko pieczone, jestem ciekawa smaku bo jeszcze tak nigdy nie piekłam mięsa a cytrynowy dodatek lubię :-) pozdrowionka noworoczne :-)
OdpowiedzUsuńPolecam, Marzenko, jest pyszne!!!
UsuńPyszne mięsko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNie wątpię ze jest pyszna, uwielbiam mięsa wczesniej marynowane przed pieczeniem. Cytryna świetnie pasuje do mięs
OdpowiedzUsuńZgadzam się, wcześniej zamarynowane mięso jest bardziej delikatne i kruche, i w ogóle- przepyszne!! Pozdrawiam Marto :)
Usuń