Ten przepis miał się pojawić jakiś miesiąc temu, lecz do tego nie doszło z braku czasu. Teraz przenoszę jednego bloga na drugi i znów brak czasu na pisanie nowych postów. Nie, no.... przecież szkoda zmarnować taki pyszny przepis, prawda? Pewnie, że tak. A oto i on :)
Ciasto:
Ciasto:
- 2 szklanki mąki
- szczypta soli
- woda
- kilka łyżek oleju
Nadzienie:
- 500 ml świeżych jagód
- cukier
- słodka śmietana
Wykonanie:
Z mąki, soli i wody i oleju zagniatam dość luźne ciasto, zagniatam, aż będzie elastyczne i rozwałkowuję na cienki placek.
Szklanką wycinam kółka, nakładam po łyżeczce jagód, posypuje odrobiną cukru i składam na pół po czym zlepiam brzegi razem, tak by nic nie wydostało się na zewnątrz.
Gotowe pierogi układam na posypanym mąką blacie i w garnku zagotowuję wodę z dodatkiem soli.
Pierogi wrzucam na gotująca się wodę, zamieszam by nie przywarły do dna. Kiedy pierogi wypłyną na wierzch, gotuje je ok 5 min, wyjmuje na durszlak i przelewam zimną wodą. Nakładam na talerz i podaję ze śmietanką.
SMACZNEGO!
Nie będę Cię naciągać już na śmietanę...podaj bez.:)
OdpowiedzUsuńCzęstuj się :)
UsuńBożenko, ja jak uwielbiam pierogi z jagodami :) ale śmietana musi być :) Eli możesz zaserwować bez :)
OdpowiedzUsuńJa także wolę ze śmietanką :)
Usuńmoże dla mnie też kilka zostało ? :) z chęcią bym je zjadła.. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Usuńmmm... moje ulubione :))))
OdpowiedzUsuńTakie pierogi uwielbiają nie tylko najmłodsi, ja także bardzo lubię jagody :) Pozdrawiam :)
UsuńUwielbiam te pierogi ale w tym roku niestety nie miałam okazji aby je zrobić
OdpowiedzUsuńMnie się na szczęście udało. A moja dzieciarnia uwielbia takie jedzenie :) Pozdrawiam
UsuńJagody to najlepsze co może być w pierogach.
OdpowiedzUsuń