Jestem fanką przepisów Siostry Anastazji i jak tylko mogę to próbuję wykorzystywać je w swojej kuchni. Dziś mój wybór padł na tę, właśnie, sałatkę pochodzącą z książki 123 sałatki i surówki. Zrobiłam ją do obiadu , który składał się z pieczonego kurczaka i ziemniaków z wody. Lecz również można podać jako samodzielną przekąskę, a także półmisek wędlin będzie do niej w sam raz. Pychota, polecam. Ja ugotowałam wszystkie warzywa, choć w oryginale brokuł i kalafior dzieli się na różyczki, posypuje solą i odstawia na ok 2 godz, aż zmiękną, a gotuje się marchew i jajka.
Składniki:
- 1 kalafior
- 1 brokuł
- 4 jajka
- 2 marchewki
- 1 cebula
- 1 słoiczek majonezu
- 1/2 pojemnika śmietany 18%
- 2-3 łyżeczki musztardy
- sól
- pieprz
Wykonanie:
Kalafior i brokuł myję dzielę na różyczki, marchew obieram i każde z nich gotuję. Jajka gotuję na twardo. Po wystygnięciu marchew, cebulę i jajka kroję w średnią kostkę i dodaję do wystudzonych kwiatów. Dodaję do smaku sól i pieprz. Śmietanę, majonez i musztardę mieszam razem i dodaję do sałatki, mieszam by sos pokrył wszystkie składniki i nakładam na talerz. W wersji light sałatkę proponuję polać jogurtem naturalnym.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Kochani, z przykrością stwierdzam, że spam się szerzy i jestem zmuszona włączyć weryfikację.Nie nadążam z moderowaniem, za utrudnienia bardzo Was przepraszam i mam nadzieję, że wybaczycie mi te niedogodności.