poniedziałek, 10 listopada 2014

Cebularze

Lubelski specjał to cebularze i chyba nikogo nie trzeba przekonywać o tym, że to najlepsza bułka z cebulką i makiem jaką ktoś wymyślił :D A właściwie jako pierwsi zaczęli wypiekać cebularze Żydzi z lubelskiego Starego Miasta, potem wyrób ten rozpowszechnił się na Kazimierz Dolny i Zamość, a  w ostateczności rozpowszechnił  się wśród ludności polskiej.
 Pyszne, drożdżowe ciasto, z duszoną cebulką posypaną makiem najlepiej smakuje na ciepło, posmarowane masłem.
Robiłam niejednokrotni i niejednokrotnie kupowałam, ale czemu nie mam jeszcze przepisu na blogu, to nie wiem. Pora nadrobić te zaległości, a że jestem rodowitą lublinianką, to, oczywiście,to uwielbiam cebularze :)




Ciasto drożdżowe:

  • 1/2 litra mleka
  • 10 dag drożdży
  • 1 kg mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1/2 kostki masła
  • 2 jajka
Nadzienie:
  • 3 duże cebule
  • 3 łyżki maku
  • olej do smażenia
  • 1 jajko do smarowania
Wykonanie:
Drożdże rozpuszczam w ciepłym mleku z dodatkiem cukru, posypuje dwiema łyżkami mąki i odstawiam na około 20 min, przykryte ściereczką, aż drożdże zaczną pracować.


Masło rozpuszczam i studzę. Do wyrośniętego zaczynu dodaję przestudzone masło, jajka, sól  i resztę mąki i wyrabiam tak długo, aż ciasto będzie gładkie i lśniące. Ponownie nakrywam ściereczką i odstawiam do podwojenia objętości.

Cebule obieram, kroję w kostkę i podduszam na łyżce oleju, aż stanie się szklista, dosypuję mak, mieszam, solę do smaku i studzę.

Wyrośnięte wykładam na blat podsypany mąką, odgazowuję uderzając otwartą dłonią i robię wałek, który dzielę na 12 części. Każdą część  lekko rozpłaszczam, nakładam farsz, smaruję rozmąconym jajkiem, układam na posypanej mąką blaszce, nakrywam ściereczką i odstawiam  na 10-15 min do wyrośnięcia.


Piekarnik nagrzewam do 200°C, wstawiam wyrośnięte cebularze i piekę aż się zrumienią około 15 min. Upieczone wyjmuje i odstawiam by przestygły. Jeszcze ciepłe smaruję masłem.



SMACZNEGO!



bibliografia

22 komentarze:

  1. Bardzo je lubię i wieki ich nie jadłam :-) muszę koniecznie je zrobić bo narobiłaś mi apetytu na nie :-) Pozdrawiam Beatko :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale mi narobiłaś smaka na nie :) porywam przepis :P

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne Ci wyszły, bardzo lubię cebularze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Justynko :) Jak prawdziwa lublinianka lubisz cebularze :D

      Usuń
  4. Beatko nie jadłam takich bułek. Do Lublina mi daleko. Ale mając przepis mogę zrobić. Na zdjęciu wyglądają pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, zapraszam w takim razie do Lublina na fantastyczne cebularze :)

      Usuń
  5. Wygladaja fantastycznie, aż slinka cieknie, juz zapisuję w zakładkach, bo na pewno mi posmakują:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Beatko , drożdżowe ciasto jest bardzo inspirujące, fajnie smakuje zarówno z cebulą na słono , jak i na słodki. Bardzo smacznie zrobiłaś cebularze. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Bożenko, lepszych cebularzy, niż lubelskie, nie znajdziesz nigdzie :)

      Usuń
  7. Znakomite, lubię wytrawne bułeczki. Twoje Beatko wyglądają rewelacyjnie. :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Beatko cebularze uwielbiam, choć ostatnio zrobiłam je zupełnie inaczej:) pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Beatko! Ale mi narobiłaś ochoty. Niby takie proste skladniki a ile smaku. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Kochani, z przykrością stwierdzam, że spam się szerzy i jestem zmuszona włączyć weryfikację.Nie nadążam z moderowaniem, za utrudnienia bardzo Was przepraszam i mam nadzieję, że wybaczycie mi te niedogodności.