Kolejna propozycja na świąteczne lub niedzielne menu, które u mnie gości dość często. Przyznaję, że nie lubię kupować wędlin, gdyż bardzo szybko ulegają zepsuciu, a taka domowa, nie dość, że dłużej pozostaje świeża, to i smak ma wspaniały!!! Polecam, wystarczy odrobina pracy i można delektować się niezwykłym, domowym smakiem pieczonego mięsa, które z powodzeniem zastąpi nam wędlinę sklepową.
niedziela, 4 stycznia 2015
czwartek, 1 stycznia 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)